Biecz & serwis
Środa, 10 czerwca 2009
· Komentarze(0)
Najpierw do Tomka po klucz do korby, potem razem z nim do rozjazdu Biecz - autostrada biecka i do Maćka. Dwie godziny i rower działa cudnie, tylko coś niepokoi mnie przerzutnik z przodu - z jedynki wrzuca od razu na trójkę (jak mu każe dwójkę) i na trójkę reaguje, zrzucając łańcuch poza zębatki- tak się odwdzięcza za serwis!
Dzięki za klucz, wspólna jazdę, a najbardziej za serwis xD
Dzięki za klucz, wspólna jazdę, a najbardziej za serwis xD