Nie ma tragedii

Piątek, 3 września 2010 · Komentarze(1)
Kategoria do 50 km, z Maćkiem

Wspomnienie z końca wakacji - tydzień w byłym NRD... :)

Forma spadła, ale tragedii nie ma... Na razie ;)

Zamkowa(w trupa) + Bystra + podjazd pod Bieśnik i powrót do Ropicy, gdzie ustawiłem się z Maćkiem. Razem ruszamy na zwiedzanie Kobylanki, Krygu i Libuszy.

Z Rozboju dzisiejszy vmax - prawie 67 km/h.

Komentarze (1)

I widze super zdjecie!!! Nie moge sie na nie napatrzec, te konie sa niesamowite, mimo ze to tylko rzezby! Pozdrower!!!

kuguar 20:23 poniedziałek, 6 września 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iauli

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]