Krzyż + Bystra
Piątek, 26 marca 2010
· Komentarze(2)
Krótka przejażdżka z dudkiem pod Krzyż i do Bystrej.
Udało się wyjechać bez przystanku, a spod kapliczki do skrzyżowania, ku naszemu zdziwieniu poszliśmy grubo ponad 75 km/h. Nowa nawierzchnia, mocny wiatr, a licznik żeby nie było, nastawiony dobrze (sprawdzałem dwa razy). Dodaję, że te 79 km/h to było na luzie, co tym bardziej dziwi :).
Na szczycie... :)
Udało się wyjechać bez przystanku, a spod kapliczki do skrzyżowania, ku naszemu zdziwieniu poszliśmy grubo ponad 75 km/h. Nowa nawierzchnia, mocny wiatr, a licznik żeby nie było, nastawiony dobrze (sprawdzałem dwa razy). Dodaję, że te 79 km/h to było na luzie, co tym bardziej dziwi :).
Na szczycie... :)