wio
Czwartek, 19 maja 2011
· Komentarze(2)
No i wolność - wreszcie można jeździć. Ruszamy o 7 na trasę z Maciejem:
Cała trasa pod zmienny wiatr, hopki nad jeziorem nawet weszły, ale od tej strony znaczniej łatwiej, zjazdy dziś na luzie. Dziury w Smerekowcu mijamy przez Zdynię. Magura ładnie wchodzi - gubię towarzysza na najbardziej stromym fragmencie przed pierwszą serpentyną. Do Gorlic niestety pod wiatr, no ale jakoś przepychamy. Na koniec jeszcze do Glinika i z powrotem.
Dzięki
"/>
Cała trasa pod zmienny wiatr, hopki nad jeziorem nawet weszły, ale od tej strony znaczniej łatwiej, zjazdy dziś na luzie. Dziury w Smerekowcu mijamy przez Zdynię. Magura ładnie wchodzi - gubię towarzysza na najbardziej stromym fragmencie przed pierwszą serpentyną. Do Gorlic niestety pod wiatr, no ale jakoś przepychamy. Na koniec jeszcze do Glinika i z powrotem.
Dzięki
"/>